W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę, zadajemy sobie pytanie, czy aby nasz kraj jest bezpieczny i czy aby nie będziemy następni. Perspektywa ta zdaje się być powszechna. Resharmonica stawia sobie za zadanie wyjaśniać różne zjawiska z punktu widzenia głębokiej perspektywy, która ujawnia szczegóły mechanizmów bardzo ogólnych, na temat których posiadamy mgliste pojęcie. W tym ujęciu…
Powszechnie słowo „rodzaj”, łączymy z żeńską bądź męską odmianą. Świadomość potoczna zawiera całą masę skojarzeń na ten temat. Perspektywa, którą chciałabym tu zaprezentować jest nieco inna, ponieważ przez rodzaj rozumiem część polaryzacji danego poziomu, de facto jej aspekt Kobiecość i męskość, jaką dzisiaj intuicyjnie rozumiemy, jest związana z głębszym/ wyższym poziomem holarchii. Każda z tych…
Mówiłam wcześniej o tym, że świadomość wchodzi w czasoprzestrzeń, niczym nurek wskakujący do wody, by poznać podwodny świat. Podobnie rzecz ma się ze świadomością: wszedłszy w czasoprzestrzeń i przepłynąwszy przez przygody i doświadczenia w niej dostępne – po jakimś czasie wynurza się na powierzchnię makrokosmosu – by wrócić do miejsca, z którego przyszła. Kiedy wskakujemy…
Horarchia – bez zrozumienia tego prawa uniwersalnego nie zrozumiesz zjawisk psychicznych i społecznych.
Prawa Uniwersalne, ich odczytywanie i rozumienie są de facto sensem istnienia tego bloga. Dzisiejszy świat jest na tyle pogmatwany, że w zasadzie nie wiadomo, o co poza walką o władzę i pieniądze w nim chodzi. Taka refleksja niekoniecznie napawa optymizmem i budzi wiarę w cokolwiek. Resharmonica jest miejscem, w którym przypominam o wiedzy, którą…
Chcąc przybliżyć na czym polega prawo analogii, przypomnijmy sobie Jaskinię Platońską. Alegoria ta mówi o ideach i cienia idei: czyli rzeczach prawdziwych oraz ich odbiciach, które można zaobserwować w postaci cieni odbijających się na ścianie jaskini, w której płonie ogień. Prawo odbić (lub zasada analogii) jest bardzo łatwe do zaobserwowania. Mówi ono o tym,…
Współcześnie wielu ludzi narzeka na to, że cały czas trafiają bądź to na kogoś, kto tak naprawdę go nie chce, bądź też samemu nie umie się zaangażować, kiedy ktoś jego z kolei obdarzy uczuciem. Trochę tak jak w bajce Brzechwy o czapli i żurawiu: kiedy jedno chce, to nie chce drugie. Niby oboje są ludźmi…
